Mało kto lubi zimę. Jako ktoś, kto czasem lubi nazywać się "fotografem", również za nią nie przepadam. Wszystko w koło jest białe, więc trudno o jakąś różnorodność drugiego planu. Jednak jeśli tło jest proste i monotonne, łatwiej skierować uwagę na fotografowany obiekt, w tym przypadku na moją cudowną modelkę. Dzień, w którym odbyła się sesja nie należał do najcieplejszych, a mimo wszystko Nikola dzielnie znosiła niską temperaturę w samej bluzie. Nie miałyśmy na szczęście problemów z ostrym światłem - na niebie bowiem królowały gęste kłębiaste chmury, które przysłaniały każdy najmniejszy promyk słońca, co rzecz jasna ułatwiło mi późniejszą postprodukcję. Całą sesje postanowiłam utrzymać w dosyć delikatnym zimowym charakterze, by w pełni możliwości skupić się na urodzie modelki. Zapraszam serdecznie do obejrzenia efektów naszej milej współpracy. Użyty sprzęt: Canon EOS 600D; Canon EF-S 85mm 1.8 USM; biała okrągła blenda 80cm.
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
Archiwa
Czerwiec 2017
Kategorie
|